Ile by dał polski kierowca za porządne drogi w naszym kraju? Nie mam pojęcia, ale jak patrzę co się dzieje po roztopach na naszych ukochanych drogach w miastach, to ogarnia mnie czarna rozpacz. Dziura goni dziurę, samochody jeżdżą po takich drogach i tylko klną pod nosem. Nie wiem, czy my nie potrafimy zrobić porządnych dróg? Przecież mamy maszyny, na pewno dobrych fachowców, to co jest nie tak? Zastanawiam się czy to nie nasz problem z czasów PRL. Wtedy jak budowano bloki, to z budowy wynoszono, drzwi, domieszki do betonu, cement, cegły i inne rzeczy, a blok został wybudowany z tego co pozostało.
Pomijam jak został wybudowany, bo piony to tam nieraz kończyły się poza mieszkaniem. Może to pozostało i teraz te nasze nawierzchnie są kładzione z tego co nie zostało rozkradzione, może z miejsca budowy drogi znikają plastyfikatory, bo ktoś chce polepszyć sobie własności betonu u siebie na posesji. Ręce opadają normalnie każdej wiosny i każdego lata jak tylko słońce porządnie przygrzeje. Przecież te pieniądze co się pakuje w nasze dziurawe drogi, łatanie ich, i kładzenie od nowa, to są nasze podatki.
Tags: budownictwo, plastyfikatory, tasmy stalowe